Rodzina św. Faustyny

                              Dnia 15 lutego 1935 roku, siostra Faustyna za zgodą przełożonej opuszcza klasztor w Wilnie i wyjeżdża “na parę dni do umierającej matki” (Dz. 395 nn.). Po wielu latach rodzeństwo św. Faustyny wspominało te pierwsze chwile spędzone razem, które w “Dzienniczku” zostały opisane słowami:

“Po przywitaniu zaraz upadliśmy wszyscy na kolana, by złożyć Bogu dziękczynienie za łaskę,
że mogliśmy się jeszcze raz w życiu wszyscy zobaczyć”

(Dz. 397).

Te i następne słowa z “Dzienniczka” doskonale ilustrują duchowość rodziny Kowalskich, szczególnie rodziców Stanisława i Marianny:

“Kiedy widziałam, jak ojciec się modlił, zawstydziłam się bardzo,
 że ja po tylu latach w Zakonie nie umiełabym się tak szczerze i gorąco modlić,
 toteż nieustannie składam Bogu dzięki za takich rodziców”.

          Jaka tajemnica serc Marianny i Stanisława Kowalskich, kryła się za tą pochwałą wypowiedzianą przed Bogiem Ojcem przez naszą Świętą:

” nieustannie  składam Bogu dzięki za takich rodziców “…

                                   – O, św. Siostro Faustyno,  teraz składasz Bogu dzięki  przed Jego tronem, na wieki.