Budowa nowego skrzydła Sanktuarium Urodzin i Chrztu św. Faustyny w Świnicach Warckich, a następnie żmudne i wymagające prace remontowo-budowlane wraz z gruntowną renowacją ołtarzy, chrzcielnicy, konfesjonału i stacji Drogi Krzyżowej – milczących świadków modlitwy i objawień małej Helenki i siostry Faustyny – od samego początku pomyślane były jako wotum wdzięczności składane Miłosiernemu Bogu za najznamienitszą córę Kościoła Włocławskiego i Ziemi Świnickiej. Dzięki błogosławieństwu Bożemu i czujnej opiece Świętej Faustyny nad tym miejscem, dzięki modlitwom i ofiarnym sercom wielu, dzięki nowym pomysłom i cierpliwej wytrwałości, każdego roku przybywają nowe znaki naszej wdzięczności składanej u stóp Jezusa Miłosiernego, w „umiłowanym kościółku” Apostołki Miłosierdzia Bożego, Mistyczki z Głogowca.
Okazuje się, zresztą kolejny już raz, że Matka Boża Miłosierdzia, w uroczystości i święta Jej poświęcone, hojnie błogosławi tej świątyni i tym, którzy tu przybywają. Otóż na swoje urodziny, 8 września, sprawiła niezwykły prezent: w nowej części Sanktuarium stanęły nowe ławy, tak długo wyczekiwane. Dwadzieścia trzy sztuki, z których każda może pomieścić cztery lub pięć osób, wykonane w jasnej dębinie. Poprzednie ławy, wykonane pod koniec XIX wieku za bytności śp. ks. proboszcza Stefana Spychalskiego, wróciły na swoje poprzednie miejsce, do starej części kościoła.
Nowe ławy to coś więcej niż siedlisko z przeznaczeniem do modlitwy. Jasny kolor dębiny przypomina łany zbóż, wśród których przechadzał się Pan Jezus wraz ze swymi uczniami, głosząc im Dobrą Nowinę. Jasny kolor dębiny przypomina pszeniczne ziarno, z którego jest mąka na Eucharystyczny Chleb. To kolor warkoczy małej Helenki, którą Miłosierdzie Boże wybrało i powołało z tej Parafii, by świat przygotowała na powtórne przyjście Chrystusa na ziemię. Przychodzących w ciszy i w skupieniu, witają z obu stron ławy krzyże łacińskie, jakby chciały powiedziecieć w jaką Tajemnicę zanurzeni są ci, których Pan swoją łaską pragnie obdarzyć. A w miejscu, gdzie zazwyczajkładziemy modlitewniki, widnieją jerozolimskie krzyże - te same, które zdobią filary nowego kościoła jako "zacheuszki"...
Jeden z pielgrzymów - jeden z wielu, którzy w tej świątyni usłyszeli, „że dla Boga nie ma nic niemożliwego” i że „u Pana Boga cud to standard” - zapragnął ufundować jedną ławę z dedykacją dla małżonków przeżywających trudne chwile. Ta błogosławiona myśl stała się przyczynkiem do tego, aby w chrzcielnej świątyni Świętej Siostry Faustyny powstało siedem ław z służebnym przeznaczeniem do modlitwy i Adoracji, z napisami odpowiadającymi kolejno siedmiu sakramentom świętym. W inskrypcjach wypisanych na nich, zawarte jest przesłanie dla tych, którzy przez wiarę i Chrzest stali się przybranymi dziećmi Bożymi; dla bierzmowanych i do stołu Pańskiego przystępujących; dla małżonków i kapłanów; dla naznaczonych chorobą i cierpieniem; dla szukających przebaczenia dla siebie.
Inkrustowane drewno na siedmiu pierwszych ławach, począwszy od ambony, niech będzie przyczynkiem do pogłębionej modlitwy dla wszystkich, którzy będą w nich zginali swoje kolana przed Majestatem Miłosierdzia Bożego na modlitwie i Adoracji.
Na koniec serdeczne podziękowania dla wszystkich, korzy przyczynili się do zaistnienia tego wyjątkowe wotum wdzięczności, złożonego u stóp Jezusa Miłosiernego: firmie stolarskiej i darczyńcom, Parafianom i Pielgrzymom. Niech Bóg będzie Wam zapłatą.
Poniżej prezentujemy inkrustowane napisy z nowych ław nowej części Sanktuarium:
CHRZEST: PRZYOBLEKLIŚCIE SIĘ W CHRYSTUSA.
BIERZMOWANIE: NAPEŁNIENI DUCHEM ŚWIĘTYM.
EUCHARYSTIA: CUD BOSKIEJ MIŁOŚCI.
POKUTA: OJCZE, ZGRZESZYŁEM PRZECIW TOBIE.
NAMASZCZENIE: NOSIMY W NASZYM CIELE KONANIE JEZUSA.
KAPŁAŃSTWO: IDŹCIE I NAUCZAJCIE WSZYSTKIE NARODY.
MAŁŻEŃSTWO: CO BÓG ZŁĄCZYŁ – NIE ROZDZIELAJ.